Mamy poniedziałek. Mąż wyszedł załatwiać sprawy na mieście, a mnie podczas picia kawy natchnęło, że w końcu stworzę wpis, który od kilku dni chodzi mi po głowie. To nie jest żaden wielki powrót na bloga, ale
Były czasy kiedy szalałam za zapachami. Najróżniejszymi. Wiele z nich gościło na moich półkach. Wiele wykończyłam i przygodę zaczynałam od nowa, bo się z nimi zżyłam, polubiłam, przyzwyczaiłam. Na tyle, że ich nie wyczuwałam, a jednak perfumiany
Jak dla mnie samej brzmi to dość nieprawdopodobnie. Palce aż dziwnie chodzą po klawiaturze. Gubią litery, tak jak momentami gubią się moje myśli, co mogłabym Wam powiedzieć. Nie było mnie tu prawie pół roku i
Gdy chodzisz do Babci, a ta wita Cię słowami: No wnusia, Ty to dziś odlotowo wyglądasz! Wiedz, że trafiłaś w tej wężowej sukience, białych kozakach i z etno torebką w ręce pod właściwy adres. Moja
Pewnego razu, gdy sypnęło śniegiem w Białymstoku, a Paniusia nie miała ochoty się stroić tylko wskoczyć w wygodne ubrania. Ubrania, które w szafie ma od lat. Zaczynając od czapki – tu myślę, że będzie z
Wracam na ulice, by chodzić w koło, stukać obcasami, zadziwiać przechodniów, ale co najważniejsze – inspirować Was do odwagi. Tej modowej. Cobyście chętniej sięgały po ciekawe ubrania, niestandardowe połączenia, wyróżniały się z tłumu i miały
Tym razem pozostawiam Was z piosenką, która wyraża w tym momencie wszystko i szalenie kojarzy mi się z obecnym momentem. Dlatego usiądźcie wygodnie, odpalcie sobie tę nutę, zanurzcie się we własnych marzeniach i pragnieniach, a
Gdy latem królują u mnie kwiaty, jesienią i zimą w głowie tylko brokaty. Wraz z sezonami przechodzę zmiany i pełen pakiet modowych smaczków jest mi doskonale znany. Mimo wszystko mój styl krąży wokół boho damy,
Tak jak kiedyś czerni nie znosiłam, a znalezienie czarnej rzeczy w mojej szafie graniczyło z cudem, tak aktualnie w czerni się rozkochałam, a co więcej – odnoszę wrażenie, że dodaje mi seksapilu. Etykietę „nudna” schowałam
Przyszedł sezon, podczas którego osoby, które mnie nie znają mogą jasno stwierdzić „ta laska ma definitywnie problem z określeniem własnego stylu”, a Ci, co mnie znają, krótko skwitować „zaczęło się”. Taaaak, zaczęło się. Chłodny sezon, czyli